Na dzisiejszej próbie… było… goooorąco… po mega rozgrzewce przygotowanej przez Zuzię i Natalię… Kaja pomagała przy usprawnieniu próby… Tymek zniósł scenografie… dzieki Kamili i Karolinie – mamuśkom naszych dwóch aktorek – pomimo sztormów grypowych… udało się dokonać dzieła. Od nagrania Juraty dzieli nas… tylko jedna próba!